Brexitowe nieporozumienia – Andrzej Miszczuk dla Gazety Giełdy Parkiet
Andrzej Miszczuk, Główny Strateg F-Trust – współautor comiesięcznego Raportu F-Trust
W czerwcu 2016 roku Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z Unii Europejskiej, a choć wyniki referendum nie były wiążące, to rząd Teresy May postanowił się ich trzymać. Negocjacje były mozolne, długie i uciążliwe, a gdy już wszystko było gotowe, parlament Zjednoczonego Królestwa nie potrafił – nie potrafi do dzisiaj – podjąć ostatecznej decyzji.
To znaczy większość posłów opowiada się za wyjściem z UE, ale nie za takim, które zostało uzgodnione. Okazuje się że pozostanie w Unii ma sporo zalet. Ale nie można być poza Unią i mieć tylko korzyści płynące ze Wspólnego Rynku.
Dużo na ten temat wiedzą Szwajcarzy, którzy przez wiele lat pracowali nad bilateralnymi porozumieniami z krajami członkowskimi, aby otrzymać korzystne warunki gospodarcze, ale nie zostać wchłoniętym do politycznego systemu Unii. Szwajcaria zrobiła wiele ustępstw, głównie w swoim systemie bankowym, ale obecnie musi się zdecydować na podpisanie porozumienia z Unią jako organizacją i przyjąć pewne obowiązujące w niej normy prawne. Dla Konfederacji Szwajcarskiej, przywykłej do swoich odrębności i wyjątkowości, także wewnątrz kraju, na poziomie różnych kantonów, to twardy orzech do zgryzienia. Wielka Brytania to także zjednoczenie kilku „krajów”, dysponujących dość dużą samodzielnością i każdy z nich ma swoje preferencje. Wydaje się ze pozostanie w UE byłoby najprostszym rozwiązaniem. Ale czy w interesie Wielkiej Brytanii rzeczywiście jest pozostawanie w Unii Europejskiej?
Przekonaj się o naszym podejściu do Klientów. Zapisz się do newslettera, otrzymuj darmowe poradniki i raporty inwestycyjne
Brytyjska gospodarka w dużym stopniu żyje z eksportu. A w tym eksporcie usługi są wartościowo dwa razy większe niż eksport produktów. Wartość eksportowanych usług wynosi 536 mld dolarów, wobec 275 mld dolarów, które przynosi eksport towarów. W 2017 roku największe pozycje tego eksportu to usługi finansowe (22%), podróże (14%), inne usługi biznesowe (12%), transport (11%), ubezpieczenia i fundusze inwestycyjne (7%), IT i usługi komunikacyjne (7%), własność intelektualna (6%). Zjednoczone Królestwo może więc importować potrzebne produkty rzeczowe, a eksportować usługi. Internet i digitalizacja wiele zmieniła w przepływie dóbr i usług.
Prawo anglosaksońskie jest chętnie stosowane do rozwiązywania problemów w handlu przy użyciu studium przypadku. W dużym stopniu popularność tych zasad przyniósł Commonwealth i powszechne używanie języka angielskiego. Wielka Brytania ma więc atuty, które teraz może wykorzystywać w coraz szerzej rozwijającej się wymianie międzynarodowej i to właśnie w dziedzinie usług. Większość inwestorów skoncentrowana jest na produkcji przemysłowej, która może zniknąć z Wysp Brytyjskich, ale tradycyjne i nowoczesne usługi oparte na doświadczeniu i łatwo dostępne z całego świata, to argument giełdy londyńskiej. Za kilka lat okaże się kto miał racje z brexitem, ale giełda w Londynie nie wydaje się być zaniepokojona. Rośnie uskokami, ale systematycznie. Może więc, wbrew oczekiwaniom pesymistów, warto dołączyć i zarabiać?
Andrzej Miszczuk Główny Strateg F-Trust SA
Artykuł ukazał się w Gazecie Giełdy i Inwestorów “Parkiet” 18 kwietnia 2019 r.
Zobacz także:
TAGI: f-trust opinie,