W mniejszych miejscowościach ludzie też chcą inwestować – rozmowa z Michałem Majorowskim, Dyrektorem ds. Inwestycji F-Trust iWealth w Ciechanowie
Michał Majorowski, Dyrektor ds. Inwestycji F-Trust iWealth
– Ciechanów to miasto o długiej i interesującej historii, w końcu dawne miasto królewskie Korony Polskiej, ale dzisiaj liczy niewiele ponad 43 tys. mieszkańców. Czy taka miejscowość może być interesująca z punktu widzenia F-Trust iWealth?
– Z całą pewnością. Liczba mieszkańców nie jest może oszałamiająca, ale mamy tu bardzo dużo przedsiębiorców i menadżerów, a także różnego rodzaju firm, mamy prawników i lekarzy, którzy wiedzą, że inwestowanie jest dobrą drogą do pomnażania majątku i ochrony swoich oszczędności przed inflacją. Zresztą to mit, że w mniejszych miejscowościach nie ma ludzi przedsiębiorczych, nie umiejących zadbać o swoją przyszłość, świadomych, że rynek kapitałowy lub nieruchomości można świetnie i z powodzeniem do tego wykorzystać. To wreszcie mit, że mieszkańcy mniejszych miast nie dbają o zabezpieczenie przyszłości swoich dzieci. Sądzę, że jest odwrotnie, w mniejszych miejscowościach zwraca się na to jeszcze większą uwagę. Już w tej chwili obsługuję bardzo wielu klientów, a jestem pewien, że ten portfel można z powodzeniem poszerzyć.
– Jakby Pan zdefiniował swoich dotychczasowych klientów?
– Obsługuję wielu inżynierów, ludzi zajmujących się projektowaniem rozwiązań komunikacyjnych, właścicieli firm budowlanych. Poza tym, co może być pewnym zaskoczeniem – rolników, a precyzyjniej mówiąc właścicieli gospodarstw rolnych. Ciechanów słynie z rolnictwa, mamy to bardzo dobre ziemie, więc wśród moich klientów jest wielu ludzi zajmujących się produkcją spożywczą oraz przetwórstwem rolno-spożywczym.
– A gdyby pokusił się Pan o klasyfikację wiekową?
– Dominują ludzie, którzy przekroczyli pięćdziesiąty rok życia. Ale również u mnie widać nadchodzącą zmianę, dążenie do sukcesji. Coraz częściej firmy, które powstały w latach dziewięćdziesiątych są przekazywane ludziom z młodszego pokolenia, które systematycznie przejmuje biznesy od swoich rodziców. Nasza oferta z zakresu family office, w tym fundacje rodzinne, powinna być tu interesująca.
– Właśnie, jakie produkty z palety F-Trust iWealth cieszą się największym zainteresowaniem Pańskich klientów.
– Przede wszystkim oczywiście fundusze inwestycyjne. Przeważa zainteresowanie funduszami akcyjnymi i to nie jest chyba nic nadzwyczajnego, bo o ile wiem podobnie jest w innych regionach i to jest zupełnie niezależne od wielkości miejscowości, w których mieszkają i pracują klienci F-Trust iWealth. Oczywiście w ostatnich latach dało się zauważyć wzrastające zainteresowanie funduszami obligacyjnymi, co było uzasadnione sytuacją panującą na rynku. Dużym zainteresowaniem cieszy się również nasza oferta nieruchomości, zwłaszcza działki na Mazurach, które dla jednych są przedmiotem inwestycji na przyszłość, a dla innych mają być miejscem ich osobistej rekreacji. Powoli, ale rozkręca się także zainteresowanie kredytami unijnymi z naszej oferty. Spodziewam się tutaj efektu kuli śniegowej, bo w Ciechanowie i okolicach jest wiele firm z branż, które coraz szybciej się rozwijają i potrzebują finansowania nowych inwestycji.
– Jak zdefiniowałby Pan zalety pracy w niezależnej firmie zajmującej się dystrybucją produktów inwestycyjnych?
– Bez wątpienia największą zaletą jest brak planów sprzedażowych. Korporacyjne banki mają dzisiaj właściwie zamkniętą architekturę, co oznacza konieczność sprzedawania klientom produktów pochodzących wyłącznie z ich grupy. To powoduje, że po pierwsze oferta jest znacznie mniejsza niż w F-Trust iWealth, a po drugie z reguły w bankach mamy do czynienia z koniecznością oferowania przez doradców produktów wysokomarżowych. W F-Trust iWealth nikt nam takiego kagańca nie nakłada, oferujemy klientom takie produkty, które na podstawie analizy portfela i apetytu klienta na ryzyko są dla niego najkorzystniejsze. Warto też podkreślić dobrą współpracę z wyśmienitymi fachowcami, na przykład z Działu Analitycznego, którzy naprawdę dają nam świetną ekspertyzę poszczególnych produktów i sytuacji rynkowej. Praca w F-Trust iWealth jest ciężka, ale przynosi owoce… I jeszcze jedno, co może nie dla wszystkich jest ważne, ale dla mnie niezmiernie – nie ma tutaj tego niezwykle denerwującego „nawijania makaronu na uszy” w postaci opowieści o tym, że „jesteśmy jedną rodziną”, że firma to „nasz drugi dom”. Jest dobra i twórcza atmosfera, ale bez korporacyjnej ideologii.
Rozmawiał Piotr GajdzińskiZobacz także:
NOTA PRAWNA
Wszelkie materiały zawarte w niniejszym opracowaniu stanowią własność F-Trust S.A. i mają wyłącznie charakter informacyjny oraz reklamowy. W szczególności nie stanowią one oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu cywilnego, zaproszenia do zawarcia transakcji na instrumentach finansowych, bądź rekomendacji inwestycyjnej. Przedmiotowe materiały nie stanowią także porady inwestycyjnej, ani jakiejkolwiek innej formy zalecenia inwestycyjnego dotyczącego danego instrumentu finansowego, a także jakiejkolwiek innej porady, w szczególności prawnej bądź podatkowej. Materiały zamieszczone w niniejszym opracowaniu nie powinny stanowić podstawy jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej. Odwołania w niniejszym opracowaniu do akcji, obligacji i innych instrumentów finansowych bądź grup takich instrumentów, stanowią jedynie odniesienia do szeroko rozumianych rynków i nie stanowią podstaw do jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych. Wszelkie wyniki inwestycyjne przedstawione w ramach niniejszego opracowania w chwili jego publikacji mają charakter historyczny i nie stanowią gwarancji uzyskania podobnych w przyszłości. Informacje zamieszczone w materiale zostały przygotowane na podstawie źródeł własnych. F-Trust S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy lub braki w niniejszym opracowaniu, ani za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte w związku z tym opracowaniem.