Wszystko w rękach RPP
Odważny ruch Europejskiego Banku Centralnego, który 4 września 2014 roku zdecydował o obniżce stóp procentowych w strefie euro oraz komunikat po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej pozwalają spoglądać zarządzającym pozytywnie na fundusze długu.
Dużo zależy jednak od decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Błażej Bogdziewicz, wiceprezes Zarządu Caspar Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych mówił kilka dni temu, że „decyzje EBC oznaczają wzrost szans na cięcie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, która niejednokrotnie w przeszłości brała pod uwagę decyzje EBC”. Podobnego zdania są również inni zarządzający. Michał Dąbrowski, współzarządzający subfunduszem Caspar Obligacji Środkowej i Wschodniej Europy jeszcze w końcu sierpnia br. komentował, że „czynnikiem wspierającym dla polskich obligacji będą spodziewane przez rynek obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej”. Z kolei Dariusz Lasek, dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych Union Investment TFI wskazał w „Parkiecie”, że „w komunikacie po ostatnim posiedzeniu RPP padło stwierdzenie, iż w przypadku potwierdzenia osłabienia koniunktury gospodarczej oraz wzrostu ryzyka utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie, rozpocznie się dostosowanie polityki pieniężnej. Pierwszej obniżki można spodziewać się już w październiku, przy czym prezes Marek Belka nie wykluczył więcej niż jednego ruchu”. Spekuluje się nawet, że do końca marca 2015 roku koszt pieniądza w Polsce spadnie o 75 punktów bazowych.
Czy oznacza to wzrost cen polskich obligacji? Nie ma takiej pewności. Niektórzy zarządzający są zdania, że rynek już zdyskontował cięcie stóp. „Warto zwrócić uwagę, że rynek już od jakiegoś czasu wskazywał, że bieżący poziom stóp procentowych w Polsce jest za wysoki i sam zdecydował o obniżce, wyceniając niżej rentowności obligacji skarbowych. Zapowiedziane przez RPP obniżki są więc już dyskontowane przez rynek. Pozostaje pytanie, czy obniżki mogą być większe. Rynek pewnie będzie spekulował, że jest to możliwe i jak to zwykle bywa przereaguje, na czym mogą zarobić inwestorzy o silnych nerwach” – komentował na łamach „Parkietu” Dariusz Lasek. Z kolei według Artura Ratyńskiego, zarządzającego KBC TFI, w najbliższym czasie możliwe są nawet kilkuprocentowe zyski funduszy polskich papierów dłużnych o odpowiedniej strukturze portfela. W sumie od początku roku do początku września fundusze polskich papierów skarbowych osiągnęły wynik inwestycyjny średnio ponad 5,0%.
Spośród wyżej wspomnianych funduszy dłużnych w ofercie F-Trust można znaleźć produkty następujących towarzystw: