Amerykańskie akcje już osiągnęły dno – Robert Kośka dla Gazety Parkiet
Robert Kośka, Dyrektor Sprzedaży F-Trust; Makler Papierów Wartościowych
Robert Kośka, dyrektor ds. Inwestycji F-Trust S.A. w komentarzu opublikowanym przez “Gazetę Giełdy Parkiet” wskazuje na dużą liczbę wskaźników, które mogą zwiastować, że ceny akcji spółek amerykańskich osiągnęły dno i teraz zaczną się piąć w górę.
Jazda w górę nie będzie łatwa, ale pojawia się coraz więcej sygnałów, że dołek giełdowy jest już za nami. Indeks S&P 500 spadł o ponad 17% w stosunku do swojego rekordowego poziomu 4796 punktów, który osiągnął na początku stycznia br., spadł aż o 25% w stosunku do najniższego zamknięcia w roku (3577 punktów), które osiągnięto na początku października. Jednym z głównych czynników było to, że Rezerwa Federalna podnosiła stopy procentowe w celu zwalczania wysokiej inflacji poprzez ograniczanie popytu gospodarczego. Dzieje się tak nawet po tym, jak inflacja zaczęła już ograniczać popyt konsumpcyjny samoistnie. Co więcej, wyceny szybciej rozwijających się firm technologicznych lub mnożniki ich akcji w stosunku do oczekiwanych zysków spadły częściowo dlatego, że wyższe stopy procentowe sprawiają, że przyszłe zyski są mniej warte. Firmy te spodziewają się, że większość ich zysków przyjdzie za wiele lat.
Teza, że rynek osiągnął już dno opiera się na założeniu, że inflacja osiągnęła już szczyt. Indeks cen konsumpcyjnych w październiku wzrósł o 7,7% rok do roku, podczas gdy w czerwcu było to 9,1%. Częściowo dlatego, że wyższe ceny same w sobie spowodowały, że konsumenci odwrócili się od zakupów; firmy detaliczne mają zbyt duże zapasy i musiały obniżyć ceny, ponieważ popyt nie jest wystarczająco silny, aby zapewnić podaż. Ponadto stopy procentowe już znacznie wzrosły i są na ścieżce do obniżenie inflacji do celu Fed, czyli poziomu 2%.
To, że inflacja osiągnęła szczyt, może oznaczać, że krótkoterminowe stopy procentowe również osiągnęły szczyt. Rynek kontraktów terminowych funduszy federalnych wskazuje, że tempo podwyżek stóp zwolni zanim Fed ostatecznie obniży stopy w 2023 r. Rentowność dwuletnich obligacji skarbowych, będąca barometrem oczekiwań co do stopy funduszy federalnych, wynosi około 4,5%, poniżej swojego wieloletniego szczytu wynoszącego nieco ponad 4,7%. Zakłada się, że do tego momentu inflacja i popyt zostaną nieco ograniczone, więc widoczny jest koniec destrukcji popytu przez Fed. To ostatecznie przyniosłoby ulgę rynkowi akcji.
Szczyt krótkoterminowych stóp procentowych może również oznaczać, że 10-letnia rentowność, kluczowy składnik prognoz giełdowych, również osiągnęła szczyt. Wyższe stopy krótkoterminowe odegrały rolę w wywindowaniu rentowności 10-letnich obligacji w tym roku, ale ostatnio rentowność 10-letnich spadła do około 3,7%, z wieloletniego szczytu na poziomie nieco ponad 4,2%. Dzieje się tak częściowo dlatego, że wyższe stopy krótkoterminowe powinny ostatecznie zmniejszyć popyt i długoterminową inflację, obniżając rentowność obligacji długoterminowych. Ma to kluczowe znaczenie dla akcji, ponieważ niższa rentowność 10-letniego długu publicznego zwiększa wartość przyszłych zysków, podnosząc wycenę akcji.
Różne wskaźniki wskazują jednak na istotne osłabienie popytu gospodarczego. W kolejnych kwartałach prognozy wyników mogą zostać obniżone. Ale giełda prawdopodobnie wznowi wzrosty zanim rzeczywiste wyniki osiągną dno.
Robert Kośka – dyrektor sprzedaży F-Trust SA.
Zobacz także: