Spadki w Europie i USA, wzrost w Chinach
Zdaniem Grzegorza Zatryba, Głównego Stratega Skarbiec TFI SA, najbardziej oczekiwanym wydarzeń minionego tygodnia była druga transza Targeted LTRO Europejskiego Banku Centralnego. Ale choć jej udane uplasowanie podgrzało nadzieje na europejską „prawdziwą politykę QE”, to na rynkach Starego Kontynentu dominował pesymizm.
Absorbcja drugiej transzy Targeted LTRO wyniosła 130 mld euro, czyli o połowę więcej niż w pierwszej transzy, ale rynki oczekiwały jeszcze wyższej skali, sięgającej 150 mld euro. „Co więcej, w styczniu i lutym 2015 roku zapadają dwie transze LTRO z początku 2012 roku na łączną kwotę 257 mld euro, tak więc już za dwa miesiące saldo operacji LTRO będzie ujemne. Obecnie zadłużenie banków z tego tytułu wynosi 510 mld euro, wliczając drugą transze TLTRO – napisał w swoim cotygodniowym komentarzu Grzegorz Zatryb. – Warto przypomnieć, że absorbcja ze strony banków jest słabsza niż w 2012 roku z uwagi na ujemne oprocentowanie środków na rachunkach w EBC. Oznacza to, że zaciąganie pożyczek w banku centralnym nie jest już bezpiecznym zakładem. W przypadku braku pomysłu na inwestycje bank ponosi konkretne koszty. Kolejne transze będą już uzależnione od tempa wzrostu akcji kredytowej, należy więc ostrożnie szacować zdolność zachodnioeuropejskich banków do korzystania z TLTRO w przyszłości”.
W minionym tygodniu, zachodnioeuropejskie giełdy zaliczyły solidną przecenę – indeks Euro Stoxx 50 spadł o 6,4%, natomiast paryska giełda zniżkowała o 7%. „Spadki dominowały także za oceanem, na koniec tygodnia S&P500 zatrzymał się na 2000 punktów po 3,5-procentowej przecenie. Podobna sytuacja panowała na rynkach wschodzących, indeksy MSCI Emerging Markets stracił 4,8%, między innymi za sprawą sytuacji na rynku rosyjskim, gdzie RTS doznał spektakularnej przeceny o 12%. Mniej więcej o tyle samo staniała w zeszłym tygodniu ropa naftowa – przypomina Główny Strateg Skarbiec TFI SA. – Rubel osłabił się do dolara amerykańskiego od początku roku o 75% mimo interwencji Banku Rosji na rynku walutowym i podniesienia stóp procentowych do 10,5%. Globalny wyjątek w spadkowym tygodniu stanowił rynek chiński, który wzrósł o 2,2%, kontynuując hossę po umożliwieniu dokonywania zakupów inwestorom zagranicznym. Indeks Shanghai Composite, który odnotował wzrost o 2,2%. Optymizm inwestorów wynika także z przekonania, że po niedawnej obniżce stóp procentowych przez Ludowy Bank Chin pojawią się następne działania pobudzające koniunkturę w drugiej gospodarce świata”.
W ubiegłym tygodniu, przecena nie dotyczyła tylko akcji giełdowych, ale dotknęła także rynku obligacji krajów PIIGS. Rekordowy wzrost rentowności dotyczył przede wszystkim Grecji, gdzie „dziesięciolatkami” handlowano powyżej 9%. „Kluczową rolę odgrywa tu sytuacja w greckiej polityce i ryzyko dojścia do władzy partii populistycznych. Na razie poznaliśmy natomiast wyniki przedterminowych wyborów w Japonii. Zgodnie z oczekiwaniami zdecydowanie wygrała koalicja LDP-KM, zyskując jedno miejsce w stosunku do poprzedniego układu sił. Premier Abe zostanie więc bez problemu powołany ponownie na stanowisko szefa rządu i będzie dysponował niekwestionowanym mandatem do wdrażania reform” – tłumaczy Grzegorz Zatryb, Główny Strateg Skarbiec TFI.
Zobacz także: