PPE czy PPK? Trudny wybór pracodawców – Agnieszka Łukawska, Skarbiec TFI
Andrzej Miszczuk, Główny Strateg F-Trust
Wyniki spółek amerykańskich za drugi kwartał 2018 roku były bardzo dobre i w znakomitej większości pobiły oczekiwania. Prognozy na następne kwartały też są dobre.
W Japonii mamy lepszy wzrost PKB i tamtejsze spółki oczekują rekordowych wyników. Europejskie dane makroekonomiczne i wskaźniki wyprzedzające są satysfakcjonujące, chociaż nieco słabsze niż wcześniej. W krajach rozwijających się (EM) wzrost gospodarczy utrzymuje się na dobrym poziomie, mimo silniejszego dolara. Tymczasem z pierwszych stron płyną informacje o „wojnie handlowej”, problemach gospodarczych i nadchodzącej nieuniknionej poważnej korekcie giełdowej. Warto wrócić do zasadniczego pytania, od którego zaczynamy rozważania: co dzieje się na rynku stóp procentowych i rynku długu? A z tym nierozłącznie jest związana inflacja.
Przekonaj się o naszym podejściu do Klientów. Zapisz się do newslettera, otrzymuj darmowe poradniki i raporty inwestycyjne
Amerykańskie 10-letnie obligacje skarbowe mają w tym roku rentowność między 2,75 i 3,0%. To o średnio 0,5% wyżej niż w roku ubiegłym. Natomiast rentowność obligacji 2-letnich podwoiła się z 1,25% do 2,5%. Ten ruch odbywa się zgodnie z polityką banku centralnego, Rezerwy Federalnej, która podnosi stopy procentowe widząc jak rośnie gospodarka. A konsumencka inflacja zasadnicza, właśnie opublikowana, wynosi 2,4% i jest to najwyższy poziom od 2008 roku. Nowa polityka handlowa i gospodarcza USA, zainicjowana przez prezydenta Trumpa przynosi wyniki. Wprowadzenie nowych, dość wysokich ceł na wybrane produkty i materiały nie osłabiło gospodarki amerykańskiej. Pojawiają się głosy, że ta nowa polityka nie prowadzi do nieuchronnego upadku gospodarczego w Stanach Zjednoczonych, ale raczej sprzyja amerykańskiej gospodarce i jej rozwojowi. Za to kraje obłożone nowymi cłami myślą już o dostosowaniu się do nowych warunków. Zmianie ulegną niektóre parametry, na przykład kursy walutowe, kierunki eksportu i importu, poziom inflacji.
Kraje europejskie, znane z ożywionego eksportu, nie przeszły na politykę rosnących stóp i rentowności skarbówek nie porosły tak jak w USA, chociaż we Włoszech rentowności długu 10-letniego urosły z 2% do 3%. Za to Hiszpania i Grecja zyskały na niższych rentownościach. Polska należy do grupy, w których rentowności pozostały stabilne, chociaż widać było pewną zmienność na rynku długu. Można więc powiedzieć, że rynki nie antycypują jakiegoś większego kryzysu, a spółki dopasowują się dość sprawnie do zmian płynących z nowej polityki międzynarodowej i handlowej.
Dla naszych inwestorów ważne jest globalne spojrzenie na możliwości inwestycji finansowych. Zatem kto dziś wygrywa, przy nowym rozdaniu kart? Która giełda będzie silniejsza? W tej dobrej grupie są USA i EM. Grupa EM jest mocno zróżnicowana, najbardziej zaawansowane są kraje azjatyckie, ale pojawiają się nowe miejsca, tak jak na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Europa jest solidna gospodarczo i dąży śladami Amerykanów. Duże nadzieje pokładamy w nowych technologiach, sztucznej inteligencji, nowych energiach i dalszej digitalizacji światowej gospodarki. Ale zadajemy sobie pytanie, czy to jest właściwy moment, aby zwiększyć ekspozycję na akcje?
Przeczekaliśmy duże zmienności w tym roku, ponad 35 na początku lutego, 25 w marcu i 18 w czerwcu. Teraz mamy VIX na poziomie 13,7, który jeszcze niedawno wynosił 10,5. Rynki widzą te zmiany, wyższą inflację w USA, historycznie wysokie marże spółek, wyhamowanie wymiany handlowej lub pogorszenie jej opłacalności. Łatwo wysunąć wątpliwości o niezachwiany dalszy wzrost trendu giełdowego. Pojawienie się wątpliwości, przy dzisiejszej wycenie giełdy amerykańskiej i w oczekiwaniu na decyzję o dalszej podwyżce stóp procentowych, może wzbudzić chęć brania zysków i osłabienia dolara. Dlatego zwracamy się w stronę spółek defensywnych (na przykład w dziedzinie konsumpcji podstawowych dóbr i usług), które powinny mniej ulegać presji szerokiego brania zysków.
Przeczekaliśmy już prawie dziewięć miesięcy w oczekiwaniu na okazję tanich zakupów. Może powoli warto się przygotować na to wydarzenie?
Andrzej Miszczuk
Główny Strateg F-Trust SA
TAGI: słowo od stratega,