Recesja jako scenariusz bazowy – Jędrzej Janiak, analityk F-Trust S.A. w “Gazecie Giełdy Parkiet”
Jędrzej Janiak, Analityk F-Trust – współautor comiesięcznego Raportu F-Trust
Przechodząc przez różnego rodzaju wskaźniki światowej gospodarki trudno oprzeć się odczuciu, że w najbliższych kwartałach globalne spowolnienie przybierze na sile, co będzie oznaczało faktyczną recesję.
Na początek indeksy i subindeksy PMI, gdzie różnica między nowymi zamówieniami a zapasami sugeruje poziom globalnego PMI przemysłowego w rejonie 40 punktów. To w połączeniu ze wskaźnikami sentymentu wśród konsumentów oraz zarządów, jak i wskaźnikami wyprzedzającymi OECD daje w sumie jednoznacznie negatywne prognozy dla globalnej gospodarki na najbliższe kwartały.
Za dużą część tych prognoz odpowiadają warunki monetarne, które w swojej ilości i skali podwyżek dopiero zaczynają odbijać piętno na realnej gospodarce. W Europie dodatkowo mamy kryzys energetyczny i wojnę, a w Chinach ciągnące się lockdowny, które istotnie wpływają na kondycję całego spektrum rynków wschodzących. Zerkając jednak na główną gospodarkę świata widzimy z jednej strony wyraźne gospodarcze spowolnienie, które ciągnie się od kilku kwartałów, ale z drugiej strony – traktując niektóre subindeksy PMI z odpowiednim wyprzedzeniem – można nieśmiało wskazywać na możliwy dołek spowolnienia gdzieś w nadchodzącym roku. Mam na myśli na przykład ponownie różnicę między nowymi zamówieniami i zapasami z wyprzedzeniem czterech miesięcy, czy nowe zamówienia od Philly Fed z wyprzedzeniem sześciu miesięcy.
Oczywiście w tych niepewnych warunkach geopolitycznych, zarówno za naszą wschodnią granicą, ale też konfliktu na linii USA-Chiny, jak i w trudnych do oszacowania skutkach globalnego zacieśnienia monetarnego, trudno dokładnie wyznaczyć głębokość i czas trwania globalnej recesji. Nie mniej jednak warto póki co pozostać na pozycjach defensywnych, bo mimo postępujących niższych wycen na rynkach akcji wciąż brak sygnałów, które mógłby potwierdzić zasadność podstawiania rąk po spadające akcje.
Skutkiem wyraźnej recesji będzie spadek popytu, na co wskazuje wiele wskaźników obrazujących dynamikę cen, co powinno wyraźnie zmniejszyć poziom inflacji. To jest argument, że być może warto podłożyć ręce pod spadające ceny obligacji.
Pytaniem jest natomiast przyszła ścieżka inflacji, która najpewniej nie będzie wsparta niskimi cenami surowców czy tanią produkcją w Chinach, do czego przyzwyczailiśmy się w ostatniej dekadzie. Zatem być może czeka nas zmiana poziomów celów inflacyjnych, pewnie w wymiarze werbalnym, na nieco wyższe niż mityczne dwa procent, które leżą na końcu każdej prognozy płynącej z banków centralnych po obu stronach Atlantyku.
Jędrzej Janiak
Analityk F-Trust
Przekonaj się o naszym podejściu do Klientów. Zapisz się do newslettera, otrzymuj darmowe poradniki i raporty inwestycyjne
Artykuł ukazał się w internetowym wydaniu Gazety Giełdy i Inwestorów “Parkiet” 20 lipca 2022r.
Zobacz także:
TAGI: f-trust opinie,