OSTRZEŻENIE – oszuści podszywają się pod pracowników F-TRUST IWEALTH S.A. - dowiedz się więcej >

Usługi

Bezpłatne szkolenia i konferencje F-Trust iWealth

Prowadzimy szkolenia zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych inwestorów.

zapisz się >

Cała wiedza na temat funduszy w jednym miejscu

Inwestowanie to proces, który wymaga cyklicznej pracy, w F-Trust iWealth analizujemy fundusze zaczynając od podejścia makro, a kończąc na doborze funduszy do portfela inwestycyjnego.

cały proces >

Cała wiedza na temat funduszy w jednym miejscu

Inwestowanie to proces, który wymaga cyklicznej pracy, w F-Trust iWealth analizujemy fundusze zaczynając od podejścia makro, a kończąc na doborze funduszy do portfela inwestycyjnego.

cały proces >
Produkty

IKE/IKZE

Najbardziej efektywne oszczędzanie na emeryturę,porównaj nasze produkty IKE i IKZE.

IKE i IKZE >

Usługa Zarządzania Portfelem

Możliwość inwestowania zgodnie ze strategią inwestycyjną uszytą na miarę.

Zarządzanie portfelem >

Szybkie wyszukiwanie funduszy:

Jak inwestować w F-trust iWealth?

PRZEZ INTERNET na naszej Platformie Funduszy - jedynym takim narzędziu w Polsce

więcej >

NA SPOTKANIU Z DORADCĄ Dojedziemy we wskazane miejsce w całej Polsce, spotkanie jest zawsze bezpłatne.

więcej >

W PLACÓWCE Przyjdź i porozmawiaj o inwestowaniu w miłej atmosferze.

więcej >

Wszystkie produkty nabyte na spotkaniu z naszymi doradcami będą dla Ciebie widoczne na Twojej Platformie Funduszy.

więcej >
Analizy

Cała wiedza na temat funduszy w jednym miejscu

Inwestowanie to proces, który wymaga cyklicznej pracy, w F-Trust iWealth analizujemy fundusze zaczynając od podejścia makro, a kończąc na doborze funduszy do portfela inwestycyjnego. Każdy etap naszej pracy powtarzamy w stałych terminach – tak aby klienci mogli wspólnie z nami analizować swoje inwestycje.

Etapy procesu:

F-Trust - barometr gospodarczy Barometr gospodarczy (7-9 dzień każdego miesiąca) F-Trust - raport Raport miesięczny (14-16 dzień każdego miesiąca) F-Trust - modele inwestycyjne ikona Modele inwestycyjne (23-25 dzień każdego miesiąca) F-Trust - ranking fudnuszy ikona Ranking funduszy (3-5 dzień każdego miesiąca) Pokaż cały proces >

Zespół analityczny

Zespół Analityczny F-Trust

Poznaj poglądy ludzi, którzy pomagają klientom F-Trust iWealth podejmować decyzje inwestycyjne i w ten sposób zarabiać.

Poznaj nas >
Narzędzia

Inwestuj przez internet w łatwy sposób ( masz do wybory ponad 1000 polskich oraz zagranicznych funduszy inwestycyjnych ).

Dodatkowo dzięki Platformie zyskasz dostęp do portfeli modelowych, materiałów edukacyjnych oraz portfela treningowego.


Platforma Funduszy >

Wyszukiwarka funduszy

Skorzystaj z zaawansowanej wyszukiwarki, która w łatwy sposób pozwala odnaleźć się w naszej ofercie ponad 1000 polskich oraz zagranicznych funduszy inwestycyjnych.

Wyszukiwarka funduszy >

Kalkulator stopy zwrotu

Stopy zwrotu ponad 1000 funduszy polskich i zagranicznych w jednym miejscu.

Notowania funduszy >

Bezpłatne szkolenia i konferencje F-Trust

Prowadzimy szkolenia zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych inwestorów.

zapisz się >

Cała wiedza na temat funduszy w jednym miejscu

Inwestowanie to proces, który wymaga cyklicznej pracy, w F-Trust iWealth analizujemy fundusze zaczynając od podejścia makro, a kończąc na doborze funduszy do portfela inwestycyjnego.

cały proces >

Cała wiedza na temat funduszy w jednym miejscu

Inwestowanie to proces, który wymaga cyklicznej pracy, w F-Trust iWealth analizujemy fundusze zaczynając od podejścia makro, a kończąc na doborze funduszy do portfela inwestycyjnego.

cały proces >

ikona Fundusze inwestycyjne

Ponad 1000 funduszy polskich i zagranicznych, dostęp do wszelkich rynków połączony z płynnością, bezpieczeństwem i elastycznością.

Fundusze inwestycyjne >

ikona IKE/IKZE

Najbardziej efektywne oszczędzanie na emeryturę. Sprawdź naszą ofertę.

IKE i IKZE >

ikona Usługa Zarządzania Portfelem

Rozwiązania szyte na miarę dostępne od 1MLN zł. Pełnimy funkcję agenta firmy inwestycyjnej Caspar Asset Management S.A.

Zarządzanie portfelem >

Jak inwestować w F-Trust iWealth?

ikona W PLACÓWCE Przyjdź i porozmawiaj o inwestowaniu w miłej atmosferze.

Znajdź placówkę >

ikona PRZEZ INTERNET na naszej Platformie Funduszy

Otwórz konto na Platformie >

ikona NA SPOTKANIU Z DORADCĄ Dojedziemy we wskazane miejsce w całej Polsce.

Umów się na spotkanie >

Wszystkie produkty nabyte na spotkaniu z naszymi doradcami będą dla Ciebie widoczne na Platformie Funduszy.

więcej >

Cała wiedza na temat funduszy w jednym miejscu

Inwestowanie to proces, który wymaga cyklicznej pracy, w F-Trust iWealth analizujemy fundusze zaczynając od podejścia makro, a kończąc na doborze funduszy do portfela inwestycyjnego.

Etapy procesu:

F-Trust - barometr gospodarczy Barometr gospodarczy (7-9 dzień każdego miesiąca) F-Trust - raport Raport miesięczny (14-16 dzień każdego miesiąca) F-Trust - modele inwestycyjne ikona Modele inwestycyjne (23-25 dzień każdego miesiąca) F-Trust - ranking fudnuszy ikona Ranking funduszy (3-5 dzień każdego miesiąca) Pokaż cały proces >

Zespół analityczny

Poznaj poglądy ludzi, którzy pomagają klientom F-Trust iWealth podejmować decyzje inwestycyjne i w ten sposób zarabiać.

Poznaj nas >

Platforma Funduszy Inwestycyjnych

Platforma Funduszy Inwestuj przez internet w łatwy sposób ( masz do wybory ponad 1000 polskich oraz zagranicznych funduszy inwestycyjnych ).

Dodatkowo dzięki Platformie zyskasz dostęp do portfeli modelowych, materiałów edukacyjnych oraz portfela treningowego.


Platforma Funduszy >

Wyszukiwarka funduszy

Wyszukiwarka funduszy inwesycyjnych Skorzystaj z zaawansowanej wyszukiwarki, która w łatwy sposób pozwala odnaleźć się w naszej ofercie ponad 1000 polskich oraz zagranicznych funduszy inwestycyjnych .

Wyszukiwarka funduszy >

Kalkulator stopy zwrotu

Stopy zwrotu funduszy inwestycyjnych Stopy zwrotu ponad 1000 funduszy polskich i zagranicznych w jednym miejscu .

Notowania funduszy >

Ring Caspara: „Jeśli nie umiesz przewidywać trafnie, to rób to często”

Z Błażejem Bogdziewiczem – dyrektorem inwestycyjnym Caspar Asset Management S.A. – i Krzysztofem Kaźmierczakiem – Zarządzającym w Caspar Asset Management S.A. – o wkraczaniu sztucznej inteligencji do gospodarki, wielkim optymizmie branży i finansowaniu przez big-tech obu kandydatów w amerykańskich wyborach rozmawia Piotr Gajdziński.

– Gdy ostatnio rozmawialiśmy o sztucznej inteligencji wasza diagnoza sytuacji była następująca – rozpoczęła się gorączka złota, ale na razie najwięcej zarabiają sprzedawcy kilofów i łopat. Czy teraz, po uczestnictwie Błażeja w dużej konferencji technologicznej w Stanach Zjednoczonych, coś się w Waszej opinii na temat AI zmieniło?

Błażej Bogdziewicz: – We wrześniu tego roku rzeczywiście wziąłem udział w dużej konferencji technologicznej w San Francisco, gdzie prezentowało się bardzo wiele spółek technologicznych, nie tylko zresztą amerykańskich. Na konferencji zorganizowanej przez Goldman Sachs panował dość duży i powszechny entuzjazm, który dotyczył nie tylko rozwoju narzędzi sztucznej inteligencji, ale też ich wdrożenia do gospodarki. Duża część spółek tworzących oprogramowanie jest przekonana, że już w tej chwili jest w stanie zaoferować klientom takie narzędzia AI, które wyraźnie poprawią efektywność ich działania. Muszę jednak zastrzec, że większość z tych rozwiązań jest obecnie bardzo świeżych i tak naprawdę na razie nie jesteśmy w stanie ocenić na ile rzeczywiście one działają i mogą przyczynić się do poprawy efektywności funkcjonowania przedsiębiorstw. Pytanie czy te rozwiązania się przyjmą – bo jeśli nie, to być może czeka nas korekta notowań spółek technologicznych. Ale powtórzę – w San Francisco panował duży optymizm.


– Czy klienci, potencjalni odbiorcy tych nowych opartych o sztuczną inteligencję rozwiązań, podzielają ten entuzjazm?

Błażej Bogdziewicz: – Optymizm wyrażali przedstawiciele zarówno firm wytwarzających półprzewodniki, jak i oprogramowanie. Natomiast za wcześnie, aby coś powiedzieć o przedsiębiorstwach, które te nowe rozwiązania mają stosować. Jeśli obietnice składane między innymi w San Francisco się spełnią, to będzie wielki zastrzyk optymizmu dla całej gospodarki, ale czy ostatecznie ten zastrzyk zostanie zaaplikowany – tego jeszcze nie wiemy. Myślę, że coś więcej będzie można powiedzieć za kilka miesięcy, być może już na przełomie roku.

Krzysztof Kaźmierczak: – Nie brałem udziału w konferencji, ale entuzjazm po stronie producentów półprzewodników i spółek produkujących oprogramowanie jest zauważalny. Coraz więcej firm chwali się nowymi rozwiązaniami i pokazuje demo ilustrujące co te nowe rozwiązania będą potrafiły zrobić. Natomiast póki co entuzjazm dostrzegam wyłącznie po stronie twórców nowych narzędzi. To nie jest zarzut, ani nawet wyraz mojego sceptycyzmu. Po prostu jesteśmy na określonym etapie rozwoju. Wiele ze spółek cały czas narzeka na trudniejsze otoczenie makroekonomiczne czy na budżety klientów, których wysokość rzeczywiście stoi w miejscu. Przyspieszenia wzrostu przychodów w wyniku sprzedaży nowych narzędzi AI nie widać w bieżących wynikach, ale też nie spodziewają się takiego przyspieszenia inwestorzy. Tymczasem niektóre z tych spółek mają na ten rok ustawione nawet niższe cele niż na rok ubiegły, a inwestorzy i tak zastanawiają się, czy uda im się te niższe cele zrealizować. Rynek nie spodziewa się więc żadnego przyspieszenia.


– Czasem nawet rynek daje się zaskoczyć. Jeśli mówimy, że te nowe rozwiązania – które są już powoli proponowane – zwiększą efektywność działania, to na czym właściwie ma to polegać? Czy należy się spodziewać zwolnień pracowników, bo część z nich stanie się po prostu zbędna i zostaną zastąpieni przez technologię?

Błażej Bogdziewicz: – Niektórzy producenci oprogramowania faktycznie mówią, że to możliwe, że ich rozwiązania są na tyle dobre, wszechstronne i efektywne, że ich klienci będą mogli ograniczyć zatrudnienie.

Krzysztof Kaźmierczak: – To jest interesująca kwestia. Wcześniej, gdy rozmawialiśmy z przedstawicielami spółek – a przecież jesteśmy z nimi od lat w stałym kontakcie – to nigdy nie słyszeliśmy tak jednoznacznych deklaracji. Mówili, że dzięki nowym narzędziom pracownicy będą bardziej efektywni, będą się mogli skupić na najbardziej produktywnych zadaniach automatyzując te powtarzalne, że te nowe narzędzia odciążą pracowników, ale nigdy, że ich zastąpią. Teraz jedna ze spółek oświadczyła, że ocenia możliwość zredukowania zatrudnienia w dziale obsługi klienta po wprowadzeniu narzędzi AI aż o 30%. To jest kompletna zmiana narracji. Nie przypominam sobie, abym wcześniej słyszał podobne deklaracje.

Błażej Bogdziewicz: – To nas prowadzi do kwestii kosztów. Tu jest ciekawa sprawa, bo trwa dyskusja nad zmianą dotychczasowego modelu wynagradzania firm produkujących oprogramowanie. Teraz, w uproszczeniu, ten model wygląda tak, że pracownik firmy X ma jakiś login i za to ta firma płaci twórcy oprogramowania powiedzmy 20, 30 lub 100 dolarów. Teraz pojawił się pomysł, aby klienci płacili za wykonywaną pracę. Nie za stanowisko – jak obecnie – ale za akcję wykonaną przy użyciu oprogramowania wykorzystującego sztuczną inteligencję.


– Zadam oczywiste w tej sytuacji pytanie – ile?

Błażej Bogdziewicz: – To zapewne będzie wynikało z bardzo wielu czynników, ale jedna z firm software’owych stwierdziła na konferencji, że za jedną akcję będzie pobierała 2 dolary. Na ile ten nowy model się przyjmie i na ile zostanie zaakceptowany przez klientów będzie wiadomo dopiero za jakiś czas. Dzisiaj nie sposób tego powiedzieć. Można jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że nowy model będzie korzystny dla firm produkujących oprogramowanie – wpłynie korzystnie na ich marże, a w konsekwencji na zyski.


– Co rzecz jasna powinno wywindować ceny akcji firm software’owych.

Błażej Bogdziewicz: – Tak, ale na razie nie znamy reakcji rynku na to rozwiązanie. Jeśli narzędzia z zastosowaniem sztucznej inteligencji będą działały dobrze, to znaczy podniosą efektywność, to model płacenia za pracę, a nie za stanowisko może stać się obowiązujący.

Krzysztof Kaźmierczak: – Chciałem wrócić do pytania na czym ma polegać zastosowanie sztucznej inteligencji w gospodarce. Wydaje się, że w pierwszym etapie będzie to jakaś forma automatyzacji. Od poprzedniego etapu ma to się różnić tym, że agenci – tak to się teraz nazywa – będą bardziej autonomiczni. O ile teraz automatyzacja polega w istocie na tym, że pracownikowi podpowiadane jest podjęcie jakiejś akcji i to on podejmuje decyzje, to nowa generacja ma sama podjąć akcję. Na tym ma polegać rewolucja.

Błażej Bogdziewicz: – Przez długi czas panowało przekonanie, że sukces w rozwoju AI będzie w głównej mierze dotyczył firm tworzących duże systemy językowe – takie jak OpenAI – oraz że firmy, które stworzą najlepsze modele wygrają i zdobędą bardzo dużą przewagę konkurencyjną. W praktyce tak nie jest. Oczywiście te duże modele są niezwykle ważne, tyle że rozwiązania dla klientów są bardziej skomplikowane. Z reguły oprogramowanie AI korzysta z wielu dużych modeli językowych różnych firm, czasem nawet kilkunastu i coś jakby specjalna „nakładka” decyduje o tym z jakiego modelu należy w określonej akcji skorzystać, jakie dane w tym momencie wykorzystać. Problemem dla modeli językowych jest tak zwana halucynacja, czyli podawanie w niektórych sytuacjach zupełnie bezsensownych odpowiedzi. Niektóre firmy twierdzą, że bardzo mocno udało im się halucynacje ograniczyć. Jeszcze nie całkowicie wyeliminować, ale mocno ograniczyć i dzięki temu mogą już tworzyć efektywne narzędzia dla klientów. Co więcej, niektóre z tych rozwiązań mogą być wykorzystywane nie tylko wewnętrznie, u klienta, ale nawet u klienta klienta. Te rozwiązania są już wdrażane, choć wydawało się, że będzie trzeba na to poczekać, być może nawet kilka lat.


– Panuje przekonanie, że sztuczna inteligencja to jest rozwiązanie dla branży technologicznej, że tylko firmy z tego sektora na tym skorzystają. A to przecież nieprawda.

Błażej Bogdziewicz: – Spodziewam się, że najszybciej zautomatyzowane zostaną czynności stosunkowo proste, powtarzalne, ale pracochłonne. Wydaje się, że AI dość szybko znajdzie swoje miejsce w usługach finansowych, prawnych, księgowych, w centrach obsługi klienta, ale też w jakimś stopniu przy tworzeniu oprogramowania.

Krzysztof Kaźmierczak: – Wydaje się, że centra obsługi klienta w firmach różnych branż rzeczywiście – mówiąc kolokwialnie – pójdą na pierwszy ogień. A później, w miarę rozwoju tego narzędzia sztuczna inteligencja będzie wkraczała do coraz to nowych branż, sektorów i dziedzin.


– Czy w konferencji w San Francisco wzięły udział tylko firmy amerykańskie, czy również z innych regionów? Mam na myśli Chiny, bogate kraje Zatoki Perskiej, które także są bardzo zainteresowane AI, wreszcie spółki z naszej kochanej, ale gospodarczo kulejącej Europy?

Błażej Bogdziewicz: – Królowały oczywiście spółki amerykańskie. Było kilka firm europejskich, bardzo zresztą dobrych, ale były tylko rodzynkami w amerykańskim cieście. Firm z rynków wschodzących nie było chyba wcale. Na konferencji widać było jak bardzo Amerykanie w rozwoju sztucznej inteligencji wysforowali się przed peleton. Moim zdaniem ich przewaga w tej dziedzinie będzie w najbliższych latach rosła. Wystarczy popatrzeć na tę branże z lotu ptaka. Regulacje w Unii Europejskiej już teraz są problemem, czego dowodem jest niedawna decyzja Mety, właściciela Facebooka, który z powodu obowiązujących na Starym Kontynencie regulacji nie udostępnił europejskim użytkownikom swojego najnowszego modelu językowego. Druga rzecz to energia. Do trenowania modeli potrzebna jest bardzo duża ilość energii, a z tym w Europie mamy duży problem. Oczywiście podobne problemy, choć na mniejszą skalę, są również w Stanach Zjednoczonych, ale oni znajdują rozwiązania. Niedawno potwierdzono informację o modernizacji i uruchomieniu zamkniętej kiedyś elektrowni atomowej Three Mile Island…


– Mówiliśmy o tym kilka miesięcy temu w Ringu.

Błażej Bogdziewicz: – Tak, teraz przyszło potwierdzenie. Microsoft sfinalizował właśnie dwudziestoletnią umowę z jedną z firm energetycznych. Elektrownia będzie pracowała w 100% dla Microsoftu, co oznacza, że big-tech bierze się za produkcję energii atomowej. W Europie jest to nie do pomyślenia. Dodajmy do tego, że zarobki ludzi zajmujących się AI w Stanach Zjednoczonych są istotnie wyższe niż nie tylko w Polsce – co oczywiste – ale również we Francji czy w Niemczech.


– Drenaż mózgów…

Błażej Bogdziewicz: – Tak, to skłoni wielu specjalistów do wyjazdu za ocean.

Krzysztof Kaźmierczak: – To co powiedziałeś o Mecie, to o nieudostępnieniu swojego najnowszego modelu językowego użytkownikom w Europie to już nie jest dzwonek ostrzegawczy, to jest wielki dzwon! Podczas wcześniejszych Ringów Caspara – omawiając kwestię sztucznej inteligencji – wyrażaliśmy obawy, że spółki amerykańskie zdominują tę dziedzinę, a w Europie będziemy tylko użytkownikami zaoceanicznych rozwiązań. Teraz okazuje się, że z niektórych rozwiązań nie będziemy mogli nawet korzystać. Katastrofa.

Błażej Bogdziewicz: – Pytałeś o obecność na konferencji w San Francisco firm z Chin i Bliskiego Wschodu. Cóż, trzeba sobie zdawać sprawę, że branża technologiczna wymaga dużej kreatywności. W dziejach ludzkości zawsze było tak, że nauka rozwijała się w pewnych ośrodkach, w których panował intelektualny ferment. To się nie zmieniło. Teraz dla branży AI najlepszym miejscem są Stany Zjednoczone. Oczywiście Kalifornia ma swoje problemy, część firm przenosi się do Teksasu, ale nie słyszałem o ich wynoszeniu się poza Stany Zjednoczone.

Krzysztof Kaźmierczak: – A do tego trudno tworzyć nowe rozwiązania w absolutnej próżni. Przewagę mają te spółki, które działają wśród klientów, słuchają ich, dyskutują, znają ich potrzeby. Inaczej, gdy zakładasz firmę technologiczną – nawet mając nieograniczony dostęp do pieniędzy – wymyślasz jakiś produkt i wymyślasz potrzeby klientów. To znacznie trudniejsze.


– Na koniec pytanie o wybory prezydenckie w USA w kontekście branży, o której rozmawiamy. Wybór jednego z dwóch głównych kandydatów może coś zmienić w tej dziedzinie?

Błażej Bogdziewicz: – Nie sądzę. Obaj kandydaci zdają sobie sprawę jak ważna dla technologicznej przewagi Stanów Zjednoczonych i pozycji tego kraju na świecie jest sztuczna inteligencja. Zresztą ta branża jest bardzo zapobiegliwa i obstawia obie kandydatury. Donatorem kampanii Kamali Harris jest Google, z kolei jeden z największych funduszy venture capital – Sequoia, akcjonariusz między innymi OpenAI – jest donatorem kampanii Donalda Trumpa. Natomiast Microsoft finansuje obu kandydatów, choć nie w równym stopniu.

Krzysztof Kaźmierczak: – Wsparcie dla energetyki, tak ważne dla rozwoju sztucznej inteligencji, deklaruje zarówno Partia Demokratyczna, jak i Republikanie. W branży technologicznej rewolucji nie będzie niezależnie od tego kto zasiądzie w Białym Domu.


NOTA PRAWNA

Wszelkie materiały zawarte w niniejszym opracowaniu stanowią własność F-Trust S.A. i mają wyłącznie charakter informacyjny oraz reklamowy. W szczególności nie stanowią one oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu cywilnego, zaproszenia do zawarcia transakcji na instrumentach finansowych, bądź rekomendacji inwestycyjnej. Przedmiotowe materiały nie stanowią także porady inwestycyjnej, ani jakiejkolwiek innej formy zalecenia inwestycyjnego dotyczącego danego instrumentu finansowego, a także jakiejkolwiek innej porady, w szczególności prawnej bądź podatkowej. Materiały zamieszczone w niniejszym opracowaniu nie powinny stanowić podstawy jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej. Odwołania w niniejszym opracowaniu do akcji, obligacji i innych instrumentów finansowych bądź grup takich instrumentów, stanowią jedynie odniesienia do szeroko rozumianych rynków i nie stanowią podstaw do jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych. Wszelkie wyniki inwestycyjne przedstawione w ramach niniejszego opracowania w chwili jego publikacji mają charakter historyczny i nie stanowią gwarancji uzyskania podobnych w przyszłości. Informacje zamieszczone w materiale zostały przygotowane na podstawie źródeł własnych. F-Trust S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy lub braki w niniejszym opracowaniu, ani za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte w związku z tym opracowaniem.