Co to jest inflacja?
Przeczytaj przygotowane przez nasz Zespół Analityczny krótkie omówienie pojęcia “inflacja”
Encyklopedyczna definicja tego zjawiska brzmi “proces wzrostu przeciętnego poziomu cen w gospodarce. Skutkiem tego procesu jest spadek siły nabywczej pieniądza krajowego”. Inflacja nie jest więc czymś strasznym i postępującym nagle. Jest jednak procesem, który nieopanowany może nieść za sobą poważna skutki.
Inflacja oznacza spadek siły nabywczej pieniądza
Czym jest inflacja i co na nią wpływa?
Inflacja to wzrost cen, a co za tym idzie spadek siły nabywczej pieniądza. Prościej mówiąc: za tę samą kwotę pod koniec roku, możemy kupić mniej produktów niż kilka miesięcy wcześniej na początku roku, bo pieniądz ma mniejszą wartość. I w przypadku oszczędności: jeżeli ktoś odłożył 1 000 złotych i nie był zainteresowany ich pomnażaniem, za rok będzie miał również tysiąc złotych, ale nie kupi za to tyle samo co wcześniej – ponieważ ceny wzrosły.
PODCAST GOSPODARCZY F-TRUST – CZERWIEC 2023
Ceny surowców, zwłaszcza energetycznych, to jeden z głównych czynników wywołujących inflację. Urząd Regulacji Energetycznych zatwierdził wzrost taryf na 2022 dla energii elektrycznej o 24% i gazu o 54%. Wzrost tych cen powoduje wzrost kosztów produkcji, a w konsekwencji wzrost cen płaconych przez konsumenta. Wśród innych przyczyn inflacji ekonomiści wymieniają:
- zwiększenie podaży pieniądza przez ich emisję przez bank centralny (w Polsce prawo do emisji pieniądza ma Narodowy Bank Polski),
- wzrost popytu (producenci nie są w stanie dostosować struktury produkcji do struktury popytu konsumentów),
- niezrównoważony budżet (kiedy państwo wydaje więcej, niż jest w stanie pokryć dochodami),
- wadliwa struktura gospodarki.
Ostatnie lata to faza silnej globalizacji. Włączenie Chin czy krajów byłego ZSRR do światowej gospodarki sprawiło, że w ujęciu globalnym zyskaliśmy znaczną ilość taniej siły roboczej, co miało swoje przełożenie na spadek cen w ujęciu globalnym. Drugim ważnym aspektem jest demografia, a w zasadzie fakt, że społeczeństwa się starzeją, a co za tym idzie mniej konsumują.
Wybuch pandemii COVID 19 nieco pokrzyżował te globalne tendencje. Procesy produkcyjne, które bazowały na ciągłych dostawach z dalekiej Azji zostały brutalnie przerwane. Przerwy w produkcji spotkały się ze wzmożonym popytem konsumentów, którzy przerzucili się z usług na samodzielne zakupy dóbr konsumpcyjnych. Ten zbieg czynników podażowo/popytowych poskutkował silnym wzrostem cen. Ważnym czynnikiem są też oczekiwania inflacyjne, które pchają pracowników do gabinetów swoich szefów po podwyżki wynagrodzeń (tzw. efekt drugiej rundy). Szefowie uginają się pod naciskiem pracowników, ale równocześnie kontynuują podwyższanie cen swoich usług czy wyrobów, i tak powstaje ryzyko spirali kosztowo-płacowej.
Zdobądź wiedzę niezbędną do inwestowania, zapisz się na newsletter i otrzymuj nasze materiały edukacyjne ze szkoły inwestycyjnej F-Trust
Skutki inflacji
Negatywnego wpływu inflacji doświadczyliśmy na przełomie PRL oraz Trzeciej Rzeczpospolitej. Jeszcze w 1988 roku inflacja lekko przekraczała 60%. Był to bardzo wysoki poziom, ale prawdziwa eksplozja nastąpiła w następnym roku, gdy poziom inflacji przekroczył 251%. Jeszcze gorzej było w roku 1990, gdy inflacja osiągnęła 586%. Co się wtedy stało?
W lutym 1990r. ceny towarów i usług w porównaniu z tymi z lutego 1989r. wzrosły o ponad 1100%! Średnia pensja wynosiła wtedy 1,03 mln zł, a bochenek kosztował 2000zł. Podobnie rosły ceny innych towarów. Kilogram wołowiny kosztował ponad 19000zł, a pół litra wódki 21000zł.
Aby zatrzymać, postępującą w tak szybkim tempie inflację, wprowadzono między innymi ograniczenie wzrostu płac przez wprowadzenie podatku od nadmiernego wzrostu wynagrodzeń. Dodatkowo rząd zachęcał Polaków do gromadzenia pieniędzy w bankach – wprowadzono reformę, która zwalniała banki z ograniczeń w ustalaniu oprocentowania (w taki sposób, aby przewyższało ono inflację).
Działania podjęte przez ekipę gospodarczą Leszka Balcerowicza (ówczesnego ministra finansów) przyniosły skutek już w następnym roku, gdy poziom inflacji spadł do 70%. Ten marsz w dół był, z niewielkimi wahaniami, kontynuowany do 2003 roku, gdy inflacja spadła poniżej 1%.
Co z naszymi oszczędnościami?
Następstwa wysokiej inflacji nie są korzystne. Powodują przede wszystkim spadek siły nabywczej pieniądza, co oznacza, że w miarę wzrostu inflacji za to samo wynagrodzenie możemy kupić mniej towarów i usług. Biedniejemy.
Wzrost inflacji odczuwają również posiadacze oszczędności. Już dzisiaj, trzymając pieniądze na lokacie bankowej, tracimy rocznie średnio 2 punkty procentowe. Jeśli inflacja będzie rosła, wówczas straty będą jeszcze większe.
Zainteresuj się oszczędnościami, brak działania to strata rzędu ponad 16%
Skończył się czas kiedy „nic nie robienie”, czyli trzymanie gotówki na rachunku bankowym czy w domu, nie było jakoś wielce bolesne. Obecnie brak działania, to realna strata rzędu 7-10% w skali roku.
Sprawdź jak łatwo zacząć
inwestować
z F-Trust w Fundusze
Inwestycyjne
W F-Trust fundusze inwestycyjne możesz nabywać
w
najbardziej dogodny dla siebie
sposób:
przez internet na Platformie Funduszy,
podczas spotkania z
naszymi Doradcami lub w
jednej z naszych placówek.
Zobacz także: