Czas podsumowań
Choć z perspektywy całego życia 1 stycznia to dzień jak każdy inny, to właśnie na początku roku robimy podsumowania i stawiamy sobie cele na nowy rok. W Internecie i prasie można znaleźć obecnie wiele podpowiedzi jak sobie stawiać cele, jakich narzędzi użyć, żeby zwiększyć prawdopodobieństwo ich realizacji, są też nawet podpowiedzi co warto sobie postanowić.
Pozostając w tej konwencji i zawężając tematykę do kategorii funduszy inwestycyjnych również pokusiłem się o małe podsumowanie. Najpierw trochę suchych danych i rzut oka na stopy zwrotu na indeksach giełdowych.
Wszystkie stopy zwrotu prezentowane są dla okresu od 2 stycznia do 30 grudnia 2015 roku, gdyż tak właśnie prezentował się pierwszy i ostatni dzień sesyjny w Polsce.
Jak widać ani giełda polska, ani te zagraniczne nie powalają wynikami, warto pójść krok dalej i sprawdzić jak w mijającym roku na tych rynkach, jako ogół, radzili sobie zarządzający.
Średni wynik funduszy w poszczególnych kategoriach. (oprac. własne, dane: Navigator, Analizy Online S.A.
Dla pełnego obrazu warto dodać, że na depozycie w średniej wielkości banku mogliśmy wyciągnąć 2-2,5%, a w małym to nawet i 3%. Ale jeżeli dodamy to tego, pierwsze od wielu lat bankructwo banku w Polsce, utrzymujące się niskie stopy procentowe oraz dużą zmienność na rynkach akcji, to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że ostatni rok niejednego oszczędzającego przyprawił o ból głowy.
Wyniki średnie dla wszystkich funduszy w popularnych kategoriach również nie napawają optymizmem. Jako kategoria na plus wyszły jedynie fundusze inwestujące na rozwiniętych rynkach europejskich. Oczywiście w poszczególnych kategoriach znajdą się fundusze, które na tym trudnym rynku poradziły sobie lepiej. Nie wszyscy klienci jednak mieli szansę, akurat w nie zainwestować.
Nic dziwnego, że klienci w coraz większym stopniu poszukują wsparcia, analizują materiały i rozmawiają z przedstawicielami instytucji finansowych (zob. „Polacy i ich pieniądze”). Przyszła zatem kolej, żeby na tym tle przyjrzeć się wynikom portfeli modelowych, które F-Trust prowadzi w ramach Szkoły Inwestycyjnej.
Opracowanie własne, źródło: f-trust.pl
Jakie wnioski płyną z zeszłorocznych wyników i co warto rozważyć myśląc o inwestycjach w nowym roku?
Trzeba wiedzieć CO i DLACZEGO mam w portfelu
– Wzrosła zmienność, giełdy potrafią rosnąć i spadać o kilka punktów procentowych jednego dnia, uwidoczniło się ryzyko polityczne i wpływ różnych instytucji (banki centralne, politycy, terroryści). W takich warunkach ważne jest, żeby powstrzymać emocje i nie pozwolić „newsom” zarządzać swoim portfelem.
Dywersyfikacja inwestycji
– Złożoność sytuacji politycznej, gospodarczej i geopolitycznej wymusza globalną dywersyfikację, zarówno pod kątem geograficznym, klas aktywów jak i walutowym.
Trudniej o zysk
– Stopy zwrotu ze wszystkich aktywów nie są już tak okazałe. Często trudnością okazuje się ochrona kapitału. Warto zatem ustalić sobie na początku roku co dla mnie oznacza „dobry zysk” oraz „akceptowalna strata” i być gotowym do ich realizacji.
Zobacz także: