Outsourcing domowy – czyli dlaczego opłaca Ci się korzystać z usług specjalistów
“Jeśli jest coś, czego nie potrafimy zrobić wydajniej, taniej i lepiej niż nasi konkurenci, to nie ma sensu, żebyśmy to robili; powinniśmy zatrudnić do wykonania tej pracy kogoś, kto zrobi to lepiej” to są słowa Henrego Forda, które oddają sensowność korzystania z usług zewnętrznych dostawców w procesie biznesowym. Celem takiego działania jest skupienie się na strategicznych celach i podstawowej działalności, za czym idą oszczędności czasu i pieniędzy, dostępność własnych zasobów do ważniejszych celów oraz np. dywersyfikacja ryzyka.
Outsourcing w Twoim domu
Kiedyś, szczególnie u nas w Polsce, wszystko się robiło samemu. Remont domu, naprawa samochodu, własne warzywa w ogródku, itd. Każdy brał się za wszystko, szukając oszczędności lub po prostu ze względu na brak innej możliwości. Zmiany gospodarcze, jakie zaszły w naszym kraju, wymusiły zwiększenie wydajności i jakości, a co za tym idzie bardziej opłaca się skupić na tym, co umiemy robić i za co jesteśmy lepiej wynagradzani, niż poświęcać czas, który jak wiemy jest ograniczony, do wykonywania rzeczy, które ktoś zrobi lepiej, szybciej i „taniej”. Obecnie samochód naprawiasz w wyspecjalizowanych warsztatach, remonty mieszkania zlecasz fachowcom, warzywa kupujesz w sklepie, a chleb w piekarni. Wybierasz tych, którzy oferują satysfakcjonującą jakość za dobrą cenę i dbają o relację z tobą.
Oczywiście nie zawsze trafisz na idealnego wykonawcę, może się zdarzyć, że nawet wśród takich uznanych zawodów jak np. lekarz specjalista spotkasz osobę, która nie spełni twoich oczekiwań. Niemniej jednak nie rezygnujesz i nie zaczynasz leczyć się na własną rękę, tylko szukasz dalej, ponieważ w całościowym rozrachunku jest to po prostu korzystniejsze.
Fundusz inwestycyjny – outsourcing w zarządzaniu majątkiem
Ze zdrowiem idziesz do lekarza, z samochodem do mechanika, a z oszczędnościami?
Fundusz inwestycyjny to doskonały przykład w jaki sposób możesz skorzystać z fachowej wiedzy, czasu i doświadczenia, gdy idzie o lokowanie własnych oszczędności.
To właśnie w ten sposób oszczędzasz czas, który niezbędny jest chociażby do wyselekcjonowania emitentów obligacji, akcji czy analizy ryzyka poszczególnych sektorów i walut. Dzięki wspólnemu inwestowaniu zwiększasz bezpieczeństwo poprzez lepszą dywersyfikację swoich inwestycji oraz wykorzystaniu instrumentów dostępnych jedynie dla dużych inwestorów. Co ważne dla domowego budżetu, zachowujesz przy tym całkowitą dostępność do swoich pieniędzy. Oznacza to nic innego, niż to, że w razie potrzeby środki są z powrotem na twoim rachunku bankowym w ciągu 3-4 dni roboczych.
Jak to robić, żeby nie stracić?
Jak wszędzie konieczna jest świadomość swoich potrzeb, oczekiwań oraz otwartość na rozmowę i naukę nowych rzeczy. Oczekiwany efekt otrzymasz tylko wtedy, gdy z przeogromnej liczby funduszy zbudujesz taki portfel, który będzie dopasowany do Twojego poziomu akceptacji ryzyka i planów odnośnie przeznaczenia środków w przyszłości, dalszej lub bliższej. Pamiętaj, że nikt nie zadba o Twoje pieniądze lepiej niż Ty. Przy funduszach inwestycyjnych warto stosować się do tych prostych trzech zasad:
- Inwestuj gdy rozumiesz – prosta i najważniejsza zasada, jeżeli wybierasz jakiś fundusz to musisz wiedzieć skąd ma się wziąć zysk, którego oczekujesz.
- Znaj swój horyzont inwestycyjny – podziel swoje oszczędności pod kątem celów i czasu w jakim chcesz je zrealizować, bo zupełnie inaczej ulokujesz środki, które potrzebujesz za 6 miesięcy, niż te na start twojego małego dziecka w dorosłe życie.
- Poznaj dystrybutora i sposób jego wynagradzania, tylko wtedy dowiesz się czy zależy mu tylko na sprzedaży czy również na Twoim zadowoleniu w dłuższym terminie.
Czy warto za to płacić?
Korzystanie z czasu, wiedzy i umiejętności innych osób związane jest koniecznością zapłaty. Z drugiej strony ograniczona ilość czasu powoduje, że zabrakło by nam czasu na wykonanie tych czynności, za które to inne osoby nam płacą lub po prostu sprawiają nam większą satysfakcję.
Odnośnie funduszy inwestycyjnych istnieje przekonanie, że są „drogie”. Biorąc pod uwagę, że dla przeciętnego autora takiej opinii pod pojęciem „fundusze” kryją się wszelkiego rodzaju hybrydowe rozwiązania oferowane przez banki i firmy pośredniczące trudno się dziwić. W tym miejscu zajmujemy się jedynie funduszami inwestycyjnymi w najczystszej postaci.
Ostatnie lata to ogromy wzrost liczby towarzystw oraz oferowanych funduszy, a efektem wzrostu konkurencji są propozycje o znacznie niższych opłatach. Jako przykład można wspomnieć nowe rozwiązania od Skarbiec TFI we współpracy z JP Morgan w postaci funduszu JP Morgan Emergin Markets Opportunities z opłatą 2,04%, gdzie wśród funduszy inwestujących na rynkach akcyjnych opłaty często sięgają 4%.
Zatem kiedy szukasz rozwiązań inwestycyjnych dla siebie przeanalizuj wszelkie opłaty zarówno pod kątem zaoszczędzonego czasu jak i wiedzy, doświadczenia i pracy osób, które dla ciebie ją wykonają.